Intria
Najwyższy Kapłan
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:30, 09 Sty 2012 Temat postu: "Wielki powrót gwiazdy rocka" Sam Llewellyn |
|
|
Podejrzewam, że wielu z Was nie kojarzy tej książki, sięgając po bardziej ambitne pozycje.
A mojej znajoma zwróciła jednak uwagę na "Wielki powrót...", przeczytała, dała do przeczytania mi i... jestem jej za to cholernie wdzięczna. Teraz możemy zbierać zdziwione spojrzenia innych, gdy zupełnie poważnie rozmawiamy o zawartości daktyli w chlebie, o cudzie, jakim jest rośnięcie zboża...
"Eric ugryzł kęs, podszedł do okna i wypadł przez nie."
Jeżeli chodzi o treść, to sam tytuł ją wskazuje. Znaczy, główny zarys. Bo zebranie kapeli, której muzycy znaleźli nowe pasje, jak np. koszenie trawników, bywa ciężkie... Potem trzeba jeszcze zorganizować trasę koncertową, przypomnieć o sobie fanom...
A frontman, Eric, to człowiek, który kompletnie nie ogarnia i nie chce mieć ze sceną nic wspólnego, "odkąd kruk narobił mu na oko."
Na karcie kredytowej pustka, lodówka też powoli zaczyna świecić pustkami. A Lulubella Kwietna Wróżka i Żywy Budda, tzn. dzieci Erika Śmierci, muszą przecież jakoś żyć! Na szczęście, są znacznie bardziej inteligentne, niż ich ojciec...
Książkę szczerze polecam, czasem może naciągana, może niekiedy przesłodzona, ale warta przeczytania.
I, wbrew pozorom, Wave nie jest moją idolką ;D
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
bathory
Prawdziwy Wyznawca
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:11, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja to jak byłem mały sięgałem po bardziej ambitne pozycje, obecnie czytam głównie fantastykę, a jak nie ma akurat (bo w puszce to głównie kryminały maja) to kryminały
Post został pochwalony 0 razy |
|
|